Minęły beztroskie, wakacyjne chwile. Wrzesień to zawsze dla nas magiczny czas powrotów i pierwszych, ekscytujących spotkań. To miesiąc, kiedy nasza żłobkowa rodzina znów jest w komplecie, gotowa na nowe przygody, mnóstwo śmiechu i oczywiście naukę poprzez zabawę. Zapraszamy na krótką opowieść o tym, jak rozpoczęliśmy ten rok szkolny!
Przyjaciele na czterech łapach i kropkowy szał!
Wrzesień przyniósł nam wielką radość – po wakacyjnej przerwie powrócił nasz ukochany przyjaciel, Piesek! Nie da się ukryć, że ten milusiński wniósł do żłobka lawinę pozytywnej energii. Ileż było radości, kiedy maluchy mogły go przytulić, uczesać jego mięciutkie futerko i odtańczyć z nim kilka szalonych tańców! To pokazuje, jak ważna jest w naszej pracy nauka empatii i budowanie ciepłych relacji, nawet z pluszowym, ale jakże realnym w emocjach, towarzyszem.
Mieliśmy też iście artystyczny dzień, a mianowicie Dzień Kropki. To święto, które z pozoru wydaje się proste, a tak naprawdę uczy, że każdy mały, z pozoru nieistotny element może stać się początkiem czegoś wielkiego i niezwykłego. Dzieciaki z ogromnym zapałem odkrywały, jak niesamowite rzeczy można stworzyć z wykorzystaniem małych kropek. To świetny pretekst, by pokazać, że kreatywność nie ma ograniczeń, a do wielkich dzieł wystarczy tylko odwaga i… kropka!
Jesienne dary i jeżowe sekrety
Grupa „Jeżyków” postawiła we wrześniu na dogłębne poznanie swoich patronów. Maluchy z zaciekawieniem dowiadywały się, gdzie mieszkają te urocze, kolczaste stworzenia i jakie mają zwyczaje. Nie było to nudne wkuwanie faktów, ale opowieści pełne detali o leśnym życiu, rozwijające wrażliwość na świat przyrody. To fantastyczne, jak wiele mądrości można przekazać dzieciom, wychodząc od tak sympatycznego zwierzątka.
W grupie „Kotków” z kolei zapanowała jesień w pełnej krasie. Dzieciaki poznały tę porę roku wszystkimi zmysłami! Nie tylko oglądały kolory, ale i dotykały prawdziwych skarbów, jakie przynosi las: liści, szyszek i żołędzi. Nasza pracownia zamieniła się w małe atelier, gdzie maluchy, ćwicząc motorykę małą, z zapałem przyklejały żywe liście, tworząc swoje jesienne arcydzieła. Przy okazji, w ferworze zbierania kasztanów, utrwaliliśmy kolor brązowy i zielony. Tak wygląda nasza nowoczesna edukacja – nie na kartach książek, ale w praktyce, wśród tekstur i barw natury!
Odkrywamy świat w plenerze i celebrujemy urodziny
Nasi najmłodsi, korzystając z ostatnich ciepłych dni, spędzali mnóstwo czasu na zewnątrz. Bo przecież ruch to zdrowie, a zabawa na świeżym powietrzu to najlepsza forma rozwoju – zarówno fizycznego, jak i społecznego. Przedszkolny plac i pobliskie tereny stały się dla nas idealnym miejscem do ćwiczenia równowagi, biegania i oczywiście swobodnej, nieskrępowanej zabawy.
Grupa „Kotków” kontynuowała też proces aklimatyzacji, ale w wyjątkowo słodki sposób. Okazją do bliższego poznania się stało… świętowanie urodzin! Na pięknej dekoracji zapisaliśmy daty, a co więcej, dowiedzieliśmy się, w jakich porach roku poszczególne dzieci przyszły na świat. To wspaniały sposób, by każdy poczuł się ważny i wyjątkowy, a przy okazji naturalnie oswoił się z pojęciami czasu i pór roku. Wisienką na torcie było wykonanie pięknego “Balonika”, co znów było świetną okazją do ćwiczenia precyzji małych rączek.
Wrzesień na Listopadowej to historia o ciepłym powrocie, o radości z odkrywania najmniejszych szczegółów świata i o tym, że u nas nauka zawsze idzie w parze ze śmiechem i praktycznym działaniem. Jesteśmy gotowi na Październik – a Wy?